KOMENTARZE do: Sesja zdjęciowa

prowincjałka 25 listopada 2022, 15:46


Prośba:
Być może ktoś, kto tutaj zajrzy, zechce mi wyjaśnić, w jaki sposób korzystać z funkcji "galeria", żeby zdjęcia pojawiały się na dole notki, w osobnych "okienkach". Ja nie mam pojęcia, jak to zrobić.




Malgor 25 listopada 2022, 16:01


Dobra opowieść, tlumaczaca…

Rzezba, nieco nieporadna, jako winietka dla muzyki starannie dobranej

No i droga, własna, w przestrzeni i w duchu

A teraz, staniecie, pośród. Wielu stanęło…


(Co do tej galerii- nie pomogę, ale przecież TAK LEPIEJ, że zdjęciami wewnątrz opowieści, tlumaczenia)





prowincjałka 25 listopada 2022, 16:09


@Malgor

"Rzezba, nieco nieporadna, jako winietka dla muzyki starannie dobranej"

Winietka, która będzie towarzyszyć mixowi nr 2 (być może jutro go opublikuję, bo wszystko jest już gotowe na YT), pokrywa ewentualne "nieporadności": jedno ze zdjęć bardzo, ale to bardzo

przetworzyłam w programie Picasa :)





Brun 25 listopada 2022, 19:44


@prowincjałka W edytorze notek, górny rząd, ostatnia ikonka po prawej - aparat fotograficzny.





prowincjałka 25 listopada 2022, 20:10


@Brun

Dzięki! Ale JAK się tę funkcję obsługuje? Klikam w tę ikonkę i w oknie edycji pojawią się zwykły napis: [galeria]. I co dalej? To jest jedynie słowo, bez żadnegookienja/ przycisku do wprowadzenia zdjęcia. Co z tym dalej robić?…





prowincjałka 25 listopada 2022, 20:12


ERRATA: beż żadnego okienka / przycisku do wprowadzenia zdjęcia





prowincjałka 26 listopada 2022, 02:22


@Brun

Już wiem, dziękuję.





markerek222 25 listopada 2022, 17:09


super tekst, super notka a rzeźba wprost znakomita.

Zazdrość to b.brzydka cecha, a ja zazdroszczę Tego Jezusa





prowincjałka 25 listopada 2022, 17:21


@markerek222

3 x dzięki ;)


I na pocieszenie:

https://cspb.pl/swieta-zazdrosc/:)





kierownik karuzeli 25 listopada 2022, 20:27


Ciekawa notka/ czy mini esej o drodze Autorki.
Bardzo podoba mi się prostota wypowiedzi
Bo najtrudniej o sprawach trudnych, osobistych, o poszukiwaniu " tego kogoś"
napisać prostym językiem.

Rzezba Jezusa podoba mi się. Widać pracę dłuta, które zadaje ból.
Ten Jezus jest JAKBY wydłubany.
To moja opinia o figurze Jezusa Frasobliwego.

Nie wiem, czy dobry pomysł z galerią. ???
Ja wole zdjęcia ustawione w tekście albo na końcu
Moim zdaniem to ułatwia ich ogląd.

Pozdrawiam/
Fajna notka/ osobista/





prowincjałka 25 listopada 2022, 20:40


@kierownik karuzeli

Dziękuję, Panie Kierowniku!


Już zrezygnowałam z zastosowania w tej notce funkcji galerii, ale chciałabym tak w ogóle wiedzieć, jak się tę funkcję obsługuje.

Zdjęcia bardzo dobrze wydobyły "rysy" rzeźby. Jest ona po prostu bardzo fotogeniczna. Sama byłam tym zadziwiona.

Zdjęcie, którego tutaj nie ma, a które zastosowałam jako winietkę drugiej prezentacji nagrań muzycznych (mix2) do opublikowania na You Tube, może dla niektórych okazać się szokujące ("mapa termiczna").

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie dobre słowa:)





rk1 26 listopada 2022, 00:06


@prowincjałka

1. nie wiem jak.

2. podpisuje sie pod calym komentarzem Kierownika. napisał to, co zamierzałem napisac.
-





prowincjałka 26 listopada 2022, 01:56


@rk1

1. Jacek uratował sytuację :)

2. Kieruję więc do Ciebie moje słowa skierowane do Kierownika ;)

Dzięki! :)




prowincjałka 26 listopada 2022, 02:10


Korekta autokorekty edytora: Jaeck!





Jaeck 26 listopada 2022, 00:01


W edycji notki nacisnąć galeria,po prawej stronie kliknąć "Upuść tutaj obrazek lub wybierz z dysku" - wybrać zdjęcia, nazwać je, wprowadzić tytuł galerii, potwierdzić prawo do opublikowania zdjęć i pozostało tylko opublikować.





Jaeck 26 listopada 2022, 00:08


Notka z tego wyszła.
https://www.salon24.pl/u/jaceknowicki/1266757,odpowiedz-dla-prowincjalka





prowincjałka 26 listopada 2022, 01:53


@Jaeck

Tamże odpowiedziałam: i podziękowałam :))




Jaeck 26 listopada 2022, 16:21


@prowincjałka
Na laptopie też widzę grafikę w winiecie bloga, więc to pewnie Pańska sprawka, a nie mojego telefonu ;)________________-Tak, to po naciśnięciu przycisku galeria i wstawieniu zdjęcia.W notce "W edycji notki nacisnąć galeria" jest błędne, przepraszam.Wpisałem to, bo zasugerowałem się komentarzami pod Pani notką.





prowincjałka 26 listopada 2022, 16:55


@Jaeck

No cóż, będę więc super ostrożna z ewentualnymi próbami utworzenia galerii zdjęć. A tak proste się to wydawało...




biedronka 26 listopada 2022, 01:27


Ładna opowieść. Duchowo ładna i szczera - miło się czyta a przy okazji figurki z Zakopanego przypomniała mi pamiątkę - b. podobną i też oddającą Chrystusa - którą przywiózł kiedyś do domu mój, podróżujący Tata. Też miała w sobie taką ekspresję, gdzieś mi się ostatnio zawieruszyła skłoniła mnie Pani do porządków na stryszku i prób odnalezienia jej :). A propos tych dróg - nasza najmłodsza latorośl ostatnio słuchała życia Pi z audiobooka. I choć to ujęcie mocno fantastyczne, niektórym tutejszym osobowościom wirtualnym przydałaby się - myślę taka lektura dla odrobiny refleksji.
Pozdrawiam serdecznie.





prowincjałka 26 listopada 2022, 02:03


@biedronka


Dziękuję za słowo o poczuciu autentyczności mojego tekstu. Cieszy mnie ta uwaga. No i życzę powodzenia w poszukiwaniu zagubionego Świątka :)

Przy okazji: zastanawiałam się, czy (pomimo fotki do notki na SG) ktoś zajrzał tutaj sądząc, że to o sesji zdjęciowej z Igą Świątek ;))




prowincjałka 26 listopada 2022, 02:06


PS. Redaktor SG nadal notce tytuł "Świątek. Sesja zdjęciowa" :)





gwieczorek 26 listopada 2022, 03:31


ależ klikbajt ...





prowincjałka 26 listopada 2022, 10:10


@gwieczorek

ależ, czyż nie?





kemir 26 listopada 2022, 09:38


@Prowincjałka
Drugi dzień przymierzam się do napisania tutaj komentarza, bo:
Po to wchodzę na Salon, żeby czytać tak kapitalne teksty - w tym wypadku przepełnionego mistycyzmem, ale podanego bardzo subtelnie, elegancko, w sposób perfekcyjny, czyli w dokładnie odmierzonych proporcjach.
Natomiast - z góry przepraszam - mam trochę zastrzeżeń do zdjęć. Jeżeli tak był zamysł Autorki i takie te zdjęcia miały być, to OK - nic mi do tego i proszę dalej nie czytać.
Ta figurka jest piękna i ma niesamowity potencjał fotograficzny. Dlaczego zatem została fatalnie oświetlona, co ma wpływ na za duże kontrasty, przepalenia i zerową "grę świateł"? Muszę doczepić się też tła/teł - ściana jest w miarę, ale biel ramy okiennej i "wściekła" czerwień skutecznie odwraca uwagę odbiorcy zdjęcia od motywu głównego. A figurka aż prosi się o zabawę GO ( głębią ostrości), kadrowaniem i ( jak już wspomniałem) eksperymentowanie z oświetleniem ( np. światło świec, oświetlenie dzienne, długie czasy naświetlania).
Danych EXIF nie widzę, zatem wnoszę, że za aparat posłużył smartfon. Jeżeli tak, to rozumiem dlaczego zdjęcia są takie, jakie są. Ale zapewniam, że smartfonem też można zrobić świetne zdjęcia - zachęcam gorąco do eksperymentowania. Warto też ściągnąć inny program graficzny - Picasa jest moim zdaniem taka sobie.
Na zakończenie moje podsumowanie: kapitalna notka, mega interesująca figurka ( pod każdym względem) zdjęcia cóż... jako poglądowe mogą być, ale żal nie wykorzystać potencjału foto, jakie ten "świątek" posiada.
Proszę się na mnie nie gniewać - moja krytyka ma charakter życzliwy!





prowincjałka 26 listopada 2022, 09:56


@kemir


Wszystkie uwagi przyjmuję, i dziękuję za nie. Całkowicie zgadzam się, że zdjęcia mogą być gorsze od tekstu, chociaż ja nie potrafię ich tak fachowo ocenić. Ma Pan rację: zdjęcia robiłam smartfonem, bez większych przygotowań i - bez znawstwa. Być może po Pańskich uwagach zaproponuję mojego "modela" jakiemuś profesjonaliście, bo też się zgadzam, że Świątek ma potencjał :)




prowincjałka 26 listopada 2022, 10:04


@kemir

Co do Picasy, przyzwyczaiłam się do niej, a ponieważ niewiele zdjęć już pstrykam, to pewnie wystarczy mi (póki co).




intuicja 26 listopada 2022, 11:54


Prowincjałko...

piękna droga, niepowtarzalna, bo Twoja...
Tak jak niepowtarzalna jest droga każdego z nas.
Bo wszyscy wędrujemy tym Bożym Gościńcem...
Każdy, choć może tego nie dostrzegamy, w Pięknie.
Gdyby było inaczej - nie byłoby nas i świata.

I to może dobre miejsce i dobry czas, żeby Cię przeprosić, bo zapewne poczułaś się dotknięta moim komentarzem pod tamtą moją notką... Łaziło to za mną cały czas :)

Więc: przepraszam, Prowincjałko...





intuicja 26 listopada 2022, 11:56


@intuicja

Publicznie, bo i tamten mój komentarz był publiczny...





prowincjałka 26 listopada 2022, 12:14


@intuicja

Dziękuję, Intuicjo :)

Nie tyle poczułam się urażona, co stwierdziłam, że mówimy różnym językiem, że zbyt dużo w naszych rozmowach jest nieporozumień, i że nie mam czasu i siły na udział w ich odkręcaniu. Tylko tyle.

A co mogę powiedzieć budującego, to fakt, że ja teraz również żyję Ojcem, co ma również bardzo praktyczne życiowe implikacje.

:)





intuicja 26 listopada 2022, 12:44


@prowincjałka

:)

Najciekawsze jest to, że właściwie każdy z nas mówi innym językiem;)
Dlatego tak trudno o pokój.
Ale Duch Święty wieje (kędy chce) :)
Języki ognia...
Jedne trafiają na wschód, drugie na zachód, jeszcze inne na północ i południe;)
Będzie więc dobrze

Dobrej soboty i niedzieli!
:)

PS Bóg Ojciec ma teraz swój CZAS.





prowincjałka 26 listopada 2022, 15:12


@intuicja

Dobrego wszytskiego! :)

("wszytsko" - to moja firmowa literówka, objęta prawem autorskim ;)




Mr Gumby 26 listopada 2022, 14:50


Może Pani nie wie, że notka znalazła się na stronie głównej. Z tytułem:

"Świątek. Sesja zdjęciowa"

Cieszmy się, że nie dodali "bez stanika", w końcu nie minęliby się z prawdą.





prowincjałka 26 listopada 2022, 15:05


@Mr Gumby

Wiem :)

Większa ilość wejść na stronę jest na ogół sygnałem, że notka jest gdzieś promowana (SG, FB).

Prawdą jest, że "Świątek", prawdą byłoby, że "bez stanika" - więc spoko ;)




prowincjałka 26 listopada 2022, 15:09


@Mr Gumby

Przy okazji: kiedyś napisałam kilka słów na temat wymyślania chwytliwych tytułów: https://www.salon24.pl/u/prowincjalka/1174979,my-jemy-rece-a-wy-co-jecie





Jaeck 26 listopada 2022, 16:57


Nasze drogi dojścia do Prawdy są bardzo podobne.
Pani jej poszukiwała naukowo, studiując. Ja empirycznie, tworząc.
Ale potrzebne jest poszukiwanie, gdy się szuka można błądzić. W człowieku musi być jednak jakiś wewnętrzny kompas, który należy uważnie obserwować aby nie pogubić się w życiu. Nauki Jezusa pomagają wybrać na nim kierunek, który da gwarancję że się nie zgubimy.




prowincjałka 26 listopada 2022, 18:40


@Jaeck: "wewnętrzny kompas, który należy uważnie obserwować aby nie pogubić się w życiu"

Moje nie tyle regularne studia, co lektury teologiczne były właśnie rodzajem sprawdzania a-posteriori, czy mój wewnętrzny kompas dobrze mnie prowadzi. Czasami służyły też temu rozmowy z osobami duchownymi. Ponieważ chyba zawsze uzyskiwałam potwierdzenie prawidłowości drogi, nabierałam coraz większej wewnętrznej pewności swoich kroków. Co nie zwalania mnie jednak z czujności teologicznej.

Cieszę się, że mieliśmy okazję poznać się nieco bliżej :)



TEKST - tutaj



.